Języki. Podróże. Edukacja.

Szukaj
Close this search box.
Bali - co musisz wiedzieć
Bali,  Podróże

Bali – co musisz wiedzieć przed podróżą?

Po spędzeniu na Bali dwóch miesięcy, przychodzę do Ciebie ze wskazówkami i informacjami, które sama chciałabym dostać przed wyjazdem. Sprawią, że zaoszczędzisz nerwy, pieniądze i łatwiej zorganizujesz wyjazd. Opowiem Ci, jak najlepiej dojechać z lotniska, jaką kartę SIM kupić, jakie aplikacje pobrać, jak chronić się przed biegunką podróżnych, jak znaleźć tani nocleg, gdzie zjeść i co zawsze nosić przy sobie. Jeśli najpierw chcesz sprawdzić, jakie zasady wjazdu obowiązują obecnie, zajrzyj tutaj

Bali – co musisz wiedzieć 

Dojazd z lotniska

Na Bali nie istnieje transport publiczny, dlatego musisz wcześniej pomyśleć, jak dostaniesz się do hotelu. Możesz skorzystać z usług transportu z Twojego hotelu lub zakupić na lotnisku kartę SIM i skorzystać z taksówek przez aplikację Grab lub Gojek (to stanowczo najtańsza opcja).

Drugą opcją jest skorzystanie z taksówek na lotnisku. Musisz przygotować się na twarde negocjacje, bo zaproponowana cena na pewno będzie dosyć wygórowana. Polecam po wyjściu z samolotu zagadać do podróżnych i znaleźć kogoś, kto podróżuje w tym samym kierunku. Jest tylko kilka destynacji w okolicy dokąd udają się turyści po przylocie. Na pewno więc znajdziesz kogoś, kto będzie się wybierał tam, gdzie Ty. Ja tak zrobiłam i wynegocjowaną cenę 320 000 (około 100zł) podzieliliśmy na dwie osoby. Podróżowaliśmy z lotniska do Canggu.  

Karta Sim 

Najłatwiejszym i najtańszym sposobem jest zakup karty przez aplikację Klook i odebranie jej przy stanowisku XL Axiata w hali przylotów. Tutaj możesz sprawdzić ofertę i zapoznać się z dokładnymi instrukcjami. Możesz wybrać sieć XL Axiata lub Telkomsel. Polecam Ci sieć Telkomsel, z której sama korzystałam. Karta zamówiona przez aplikację wyniesie Cię kilkanaście euro. Jeśli nie uda Ci się zamówić jej przez aplikację, możesz też kupić kartę od ręki na lotnisku, jednak będzie ona droższa. 

Jeśli masz już załatwiony transfer z lotniska do hotelu, aplikacja Klook umożliwia Ci też zamówienie karty do hotelu. Ta opcja jest prawie dwukrotnie tańsza. Tutaj znajdziesz szczegóły. 

Kolejną opcją jest poczekanie z zakupem karty do przyjazdu na miejsce i zapytanie w swoim hotelu, gdzie dostaniesz kartę SIM. Ja zgodziłam się, by uprzejmy taksówkarz zawiózł nas po drodze do punktu z kartami SIM i słono przepłaciłam, nie będąc świadoma lokalnych cen. Na stronie Telkomsel istnieje też opcja zamówienia karty SIM i odebrania jej po przylocie. Sprawdź ofertę tutaj. Karta o miesięcznej dacie ważności, z 25 GB i 25 minutami na rozmowy to koszt 100 000 idr (czyli niecałe 32zł). Za doładowanie 25 GB zapłaciłam później 70 000 idr (czyli niecałe 24 zł).

Poruszanie się po wyspie

Bali
Bernard Hermant on Unsplash

Wybierając się na Bali musisz wiedzieć, że jedyną sensowną opcją poruszania się po wyspie jest skuter. Na Bali nie ma transportu publicznego. Możesz wspomagać się też taksówkami (o nich za chwilę), jednak by faktycznie odkryć niezwykłą przyrodę wyspy i obserwować lokalne życie, skuter jest niezbędny. 

By legalnie prowadzić skuter na Bali, potrzebujesz prawa jazdy kategorii A oraz międzynarodowego prawa jazdy. To drugie wyrobisz w prosty sposób, wypełniając wniosek i uiszczając opłatę 35,5 zł. Warto zająć się tym około 2 tygodni przed wyjazdem. Tutaj przeczytasz, jak wyrobić międzynarodowe prawo jazdy.

Mnie przez dwa miesiące policja nie zatrzymała ani razu, jednak mam znajomych, którzy nie mieli tyle szczęścia. Policja stoi czasami na skrzyżowaniach w turystycznych miejscowościach i organizuje “łapanki”. Może się zdarzyć, że nawet przy posiadaniu wszystkich dokumentów, policjant będzie szukał dziury w całym. Mały datek może pomóc Ci ujść cało z opresji. 

Taksówki i niezbędne aplikacje

Przed wylotem pobierz sobie aplikacje: Gojek, Grab i Bluebird. Ja właściwie zawsze używałam aplikacji Gojek i z moich obserwacji miała najlepsze ceny. Służą one do rezerwacji taksówek typu Über, tyle że na Bali oprócz samochodu, mamy opcję taksówki na skuterze. To świetny, szybki i wygodny sposób na pokonanie niewielkich dystansów. 

Normalnych taksówek używałam do przemieszczania się pomiędzy kolejnymi punktami podróży, gdzie zatrzymywałam się na dłużej. Z dużym plecakiem było to wygodniejsze niż jazda na skuterze. 

Waluta i wybieranie pieniędzy 

fot. Tommy Holt

Mam dla Ciebie dobrą wiadomość. Na Bali w końcu będziesz mógł wydać swój pierwszy milion. Walutą jest rupia indonezyjska. Najłatwiej zapamiętać, że:

10 000 idr = ok. 3 zł 

Za każdym razem policz zatem ile dyszek ma cena i pomnóż przez trzy. Jeśli chcesz zabrać ze sobą gotówkę, to zabierz dolary lub euro. Dobrze jest mieć trochę gotówki w zanadrzu na wszelki wypadek, o czym przekonałam się, gdy moja karta bankowa przestała nagle działać. 

Używam karty Revolut i bardzo Ci polecam tę opcję. Wyjmiesz pieniądze z bankomatu na miejscu bez opłat i po korzystnym kursie wymiany waluty. Na Bali wyjmowałam pieniądze w bankomatach Mandiri. Tam nie pobierało mi żadnej prowizji. 

Teraz wiem już też, że w razie czego możesz zamówić nową kartę Revolut do Azji i jej dostarczenie zajmie kilka dni. Mam jednak nadzieję, że ta informacja nie będzie Ci przydatna. 😉

Rezerwacja noclegów

Po pierwsze, nie rezerwuj noclegów bezpośrednio przez booking. Znajdź wybrane miejsce na Google Maps, zapisz numer i odezwij się do właścicieli na Whatsapp. Booking pobiera prowizję. Nocleg rezerwowany bezpośrednio z właścicielem jest zazwyczaj tańszy. 

Jeśli wynajmujesz długoterminowo, warto wcześniej osobiście udać się do danego miejsca, żeby przekonać się, czy to, co pięknie wygląda na zdjęciach, faktycznie takie jest. 

Sarong 

Bali jest pełne pięknych świątyń. Przed wejściem wymagane jest przywdzianie sarong. To po prostu duża chusta, którą zawiązuje się w pasie jak spódnicę. W niektórych świątyniach sarong można wypożyczyć. Wliczony jest wtedy w cenę biletu. Jednak podróżując po Bali natkniesz się zapewne na małe świątynie, które będą Cię zachęcać do wejścia swoją tajemniczą aurą. Dobrze jest mieć wtedy pod ręką sarong. Polecam Ci kupić go już w pierwszych dniach podróży i zawsze trzymać w bagażniku skutera. Nigdy nie wiesz, kiedy może się przydać. 

Ja swój sarong kupiłam za 30 000 idr (około 9 zł) na markecie w Ubud. Tam ceny są najniższe. 

Uwaga! W większości świątyń nie wystarczy posiadanie długich spodni czy spódnicy. Dodatkowo, zostaniesz poproszony o założenie sarong z szacunku do miejsca. 

Warungi 

Nasi Campur w wersji wegetariańskiej

Jeśli chcesz spróbować lokalnej kuchni, a przy okazji zaoszczędzić, to koniecznie udaj się do lokalnych restauracji, które nazywane są warungami. Ja najbardziej lubiłam warungi w formie bufetu, gdzie do wyboru masz zazwyczaj tofu, tempeh, mięso, różne warzywa, sosy i naturalnie ryż. Możesz zatem sam skomponować swój posiłek. Za taki obiad zapłacisz około 10 zł. W pozostałych warunkach zawsze możesz liczyć na indonezyjskie klasyki: Nasi Goreng, Mie Goreng i Nasi Campur. Zazwyczaj znajdziesz je zarówno w mięsnej, jak i wegetariańskiej wersji. 

PS.  Wiele restauracji oferujących indonezyjskie potrawy o trochę wyższym standardzie również ma w swojej nazwie warung. Warungi będą znacznie różnić się zatem standardem i cenami.

Bali Belly 

Choć przed przylotem na Bali, spędziłam już dwa miesiące w tropikach, okazało się, że bakterie na Bali były dla mojego organizmu nie do przejścia. Dopadła mnie tak zwana “biegunka podróżnych” z gorączką, nudnościami i całkowitym osłabieniem. Moje problemy żołądkowe trwały około tygodnia (pewnie też dlatego, że przez pierwsze kilka dni zupełnie je ignorowałam i wciąż jadłam nieodpowiednie produkty). 

Pamiętaj, żeby pić na Bali tylko wodę butelkowaną. Uważaj na kostki lodu, a surowe warzywa i owoce dokładnie umyj i najlepiej obierz. Zaleca się także myć zęby, używając wody butelkowanej.

Przed wylotem udaj się do apteki i poproś o leki na taką przypadłość. Ja zażywałam lek o nazwie Travelan. Jeśli dopadnie Cię Bali Belly, pij dużo wody kokosowej i napoje z elektrolitami (we wszystkich supermarketach dostaniesz Pocari Sweat) lub napoje z probiotykami (w markecie znajdziesz napój o nazwie Yacult). Polecam jeść głównie ryż i banany. 

Szczepienia i denga 

Decyzja o wyjeździe zapadła u mnie bardzo spontanicznie i nie wykonałam żadnych szczepień. Nie ma takiego obowiązku, jednak warto zaszczepić się na dur brzuszny, żółtaczkę typu A i B oraz wściekliznę (nie ma żartów z balijskimi małpami). 

Kolejnym zagrożeniem jest denga, którą przenoszą komary. Nie istnieje szczepionka na dengę. Na szczęście komary na Bali nie były zbyt liczne. Zabierzcie jednak ze sobą lub kupcie na miejscu płyn z DEET o stężeniu 50%. 

Na dziś to wszystko. Myślę jednak, że może pojawić się drugi wpis ze wskazówkami, bo pomysły wciąż do mnie spływają. Daj znać, jeśli masz pytania co do wakacji lub życia na Bali. Jeśli szukasz informacji o zasadach wjazdu i potrzebnych dokumentach, zajrzyj TUTAJ. Tymczasem zapraszam Cię na mój Instagram, gdzie na co dzień dzielę się balijskim życiem. Jeśli publikowane przeze mnie treści w jakiś sposób Ci pomagają, będzie mi miło, jeśli wspomożesz moją inspirację i postawisz mi kawę. 🙂

Ebook "Bali"

„Bali – jak to się zwiedza?” już w sprzedaży! Najbardziej aktualny przewodnik po Bali, dzięki któremu poznasz wyspę od podszewki. Powiem Ci, jak zorganizować podróż, jakie miejsca odwiedzić w każdym regionie, gdzie zjeść, i które przereklamowane miejscówki lepiej omijać z daleka. Zajrzyj tutaj, by otrzymać pierwszy rozdziały Przewodnika za darmo i dowiedzieć się więcej! 😍

Title photo: Tommy Holt

3 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *