Chociaż Bali nie jest dużą wyspą, poruszanie się po Bali nie jest łatwe i zajmuje sporo czasu. Zazwyczaj trzeba liczyć dwie do trzech godzin na przemieszczenie się pomiędzy najbardziej znanymi miejscowościami. Drogi są często wąskie, zakorkowane, a także górzyste. Dlatego musisz dobrze zdecydować, gdzie zatrzymać się na Bali i jaka miejscowość będzie Twoją bazą wypadową.
Chyba w żadnym innym miejscu nie doświadczyłam tak bardzo barwnego kolorytu osób, zamieszkujących różne regiony. Każdy z regionów Bali przyciąga zupełnie inny typ expatów i turystów, z innymi upodobaniami i stylem życia. Każdy z regionów, dopasowując się do potrzeb przyjezdnych, oferuje inne atrakcje i skłania do zaadoptowania innego stylu życia.
W dość prześmiewczy sposób, pokazała to na swoich rysunkach Mila Gerber. Choć jest to naturalnie karykaturalny obraz, jest w nim sporo prawdy.
Jeśli chcesz dowiedzieć się, gdzie zatrzymać się na Bali, zapraszam Cię na podróż po najciekawszych regionach.
Gdzie zatrzymać się na Bali?
Canggu
To mój najmniej ulubiony region Bali, co nie znaczy, że Ci go odradzam. Tak, jak wspomniałam powyżej, wybór regionu będzie zależał od Twoich zainteresowań, stylu życia i upodobań. Canggu można według mnie streścić w kilku słowach: surfing, beach bary, coworkingi, imprezy i hipsterskie knajpy. Większość osób w Canggu surfuje lub spędza czas na plaży, pracuje w kawiarniach/coworkingach (tych jest tutaj całkiem sporo) i wychodzi na wieczorne drinki, przesiaduje w beach barach, imprezuje. Znajdziesz też tutaj zajęcia jogi, jednak samo miasto nie sprzyja jogicznemu stylowi życia.
Mi Canggu nie przypadło do gustu, bo nie surfuję, samo miasto jest brzydkie, zatłoczone, zakorkowane i nie da się po nim chodzić pieszo (wszyscy poruszają się na skuterach i nie ma chodników), jedynym miejscem, gdzie można pospacerować jest plaża. Ta nie jest zbyt ładna (jest to plaża o ciemnobrązowym piasku), ale trzeba przyznać, że można z niej zobaczyć piękne zachody słońca.
Canggu jest dla Ciebie, jeśli:
- chcesz posurfować (lub nauczyć się surfować)
- lubisz chillowanie i zachody słońca na plaży
- lubisz imprezy
- jesteś foodie i szukasz dobrych kawiarni i restauracji w zachodnim stylu
- jesteś digital nomadem i szukasz dobrego coworkingu i miejsc do pracy
Canggu nie jest dla Ciebie, jeśli:
- szukasz spokoju i ciszy
- zależy Ci na pięknej plaży o białym piasku
- ważniejsza jest dla Ciebie autentyczność miejsca niż zachodnie wygody
Seminyak
Seminyak to miejsce dla osób, które szukają bardziej luksusowych hoteli, renomowanych restauracji, butików i sklepów, a także wyższej klasy imprez. To taki brat Canggu, który trochę zadziera nosa i lubuje się w drogich zegarkach. To też dobre miejsce na surfing i na przesiadywanie w beach barach.
Seminyak jest dla Ciebie, jeśli
- lubisz bardziej ekskluzywne wakacje
- lubisz miejsca tętniące życiem
- szukasz imprez
Seminyak nie jest dla Ciebie, jeśli:
- szukasz budżetowych opcji i spokoju
- nie lubisz zakupów
Sanur
Jeśli wybieracie się na Nusa Penida (a warto!), to zahaczycie też o Sanur (znajduje się tam port). Jest to miejscowość położona blisko lotniska, więc jeśli chcecie szybko się gdzieś zadomowić po przylocie, odpocząć i zwalczyć jetlag to Sanur będzie idealnym rozwiązaniem. Jest to spokojna, nadmorska miejscowość z 5-kilometrową plażą, niewielkimi falami i ścieżką rowerową wzdłuż oceanu. Ma spokojną, wypoczynkową atmosferę w przeciwieństwie do dużo bardziej imprezowych i tętniących życiem miejsc jak Canggu czy Kuta. Sanur to dobra baza do odkrywania wysp i wschodniej części Bali.
Sanur jest dla Ciebie, jeśli
- chcesz odpocząć nad oceanem
- nie zależy Ci na imprezach i beach barach
Uluwatu
Jeśli jesteś surferem lub miłośnikiem oceanu, pięknych plaż i chcesz uciec od zgiełku Canggu, Uluwatu jest idealnym regionem. To spokojny region z pięknymi plażami i miejscami do surfingu dla bardziej zaawansowanych surferów. W okolicy jest wiele plaż, dzięki czemu nie są one zatłoczone. Wielokrotnie odwiedzałam plaże wczesnym rankiem, by cieszyć się nimi w ciszy i spokoju. Wiele plaż otoczonych jest wysokimi klifami i zejście do nich wymaga trochę wysiłku (dla mnie, jako miłośniczki chodzenia po górach) było to idealne rozwiązanie. W centrum Uluwatu znajdziesz też sporo dobrych restauracji i kawiarni, które nie są tak przepełnione jak te w Canggu. Ceny zarówno noclegu, jak i jedzenia były jednak wyższe w Uluwatu niż w innych częściach Bali.
Uluwatu jest dla Ciebie, jeśli:
- szukasz pięknych plaż
- jesteś średniozaawansowanym/zaawansowanym surferem
- lubisz spokój i ciszę
Uluwatu nie jest dla Ciebie, jeśli:
- nudzi Cię plażowanie i surfing
- lubisz miejsca tętniące życiem
- zależy Ci na poznawaniu balijskiej kultury
Ubud
Ubud była dla mnie idealną bazą wypadową i moim ulubionym miejscem na Bali (PS. teraz wróć do grafiki z początku wpisu, chyba wszystko jasne ;)). Ta miejscowość leży w centrum Bali, dlatego na próżno szukać tu plaż, jednak jeśli chcesz się ochłodzić, w okolicy znajduje się wiele pięknych wodospadów. Centrum Ubud tętni życiem, jest pełne ludzi i często zakorkowane. Ulice pełne są restauracji, kawiarni, marketów i kramów z ubraniami i pamiątkami. Jako jedno z nielicznych miejsc na Bali, centrum Ubud ma chodniki i można się po nim poruszać pieszo. Jeśli chcesz jednak uciec od zgiełku, wystarczy odjechać trzy minuty od centrum, by znaleźć się w bajkowych tarasach ryżowych.
Dodatkowo, Ubud to oaza dla osób zainteresowanych jogą, medytacją, duchowością i ezoteryką. Ilość eventów i zajęć jest wręcz przytłaczająca. To też miejsce, gdzie możesz doświadczyć balijskiej kultury, pójść do muzeum, czy pojechać do świątyni.
Gastronomicznie, Ubud to też prawdziwa oaza. Znajdziesz tu niezwykłe kawiarnie wśród tarasów ryżowych, wegańskie restauracje, ale też lokalną kuchnię i warungi na każdą kieszeń. Możesz też odwiedzić poranne markety i kupić świeże owoce i warzywa.
Ubud jest dla Ciebie jeśli:
- zieleń wygrywa dla Ciebie z oceanem
- szukasz połączenia autentycznej balijskiej kultury z zachodnimi wygodami
- chcesz zobaczyć wodospady i świątynie
- lubisz jogę, medytację
- jeśli jesteś digital nomadem i szukasz miejsc do pracy
Ubud nie jest dla Ciebie, jeśli:
- ważna jest dla Ciebie bliskość plaż i oceanu
- lubisz imprezy
Canggu, Uluwatu i Ubud to najbardziej znane miejscowości na Bali. Nazwałabym je głównymi bazami i doradzałabym wybór jednej z nich, jeśli zostajesz na Bali na dłużej. Poniżej natomiast zaprezentuje Ci kolejne regiony, do których warto się wybrać na kilka dni, by doświadczyć spokoju, bardziej autentycznego życia na wyspie i jej kultury.
„Bali – jak to się zwiedza?” już w sprzedaży! Najbardziej aktualny przewodnik po Bali, dzięki któremu poznasz wyspę od podszewki. Powiem Ci, jak zorganizować podróż, jakie miejsca odwiedzić w każdym regionie, gdzie zjeść, i które przereklamowane miejscówki lepiej omijać z daleka. Zajrzyj tutaj, by otrzymać pierwszy rozdziały Przewodnika za darmo i dowiedzieć się więcej! 🌊
Munduk
Munduk i okolice całkowicie mnie pochłonęły. To położony na północy Bali, mało turystyczny teren o zielonych, górzystych krajobrazach i mnogości wodospadów. Ja zatrzymałam się w małej wiosce kawałek od Munduk. Warto było tam pojechać tylko ze względu na bajeczny widok na tarasy ryżowe z tarasu mojego pokoju. To było jedno z tak pięknych miejsc i doświadczeń, że wydawało się wręcz nierealne. Munduk położony jest w górach i trzeba przygotować się na trochę niższe temperatury.
Munduk jest dla Ciebie, jeśli:
- chcesz być z dala od turystycznego świata
- lubisz spokój i ciszę
- chcesz zobaczyć duże wodospady
- chcesz odwiedzić świątynię Ulun Danu Bratan
Lovina
Mała, spokojna miejscowość na północnym wybrzeżu Bali, odwiedzana głównie ze względu na wycieczki z oglądaniem delfinów i snorekling. Plaże nie są tu imponujące, ale są prawie puste i szerokie.
Lovina jest dla Ciebie, jeśli:
- szukasz spokojnej nadmorskiej miejscowości (i nie jesteś fanem surfingu)
- chcesz zobaczyć delfiny
Sidemen
Sidemen określane jest jako “Bali za dawnych czasów”. To mało turystyczny, soczyście zielony teren, gdzie możesz obserwować codziennie życie mieszkańców, rolników w polu i dzieci puszczające latawce. Naturalnie na próżno szukać tu instagramowych kawiarni, coworkingów i eventów. Dla mnie był to jeden z najpiękniejszych regionów, który warto odwiedzić chociaż na jeden dzień. Do atrakcji zalicza się poranny market, tarasy ryżowe (można zorganizować trekking z lokalnym przewodnikiem) oraz wodospady. Całkiem niedaleko znajdują się też ciekawe świątynie.
Sidemen jest dla Ciebie, jeśli:
- chcesz zażyć trochę ciszy i spokoju,
- chcesz zobaczyć autentyczne życie Balijczyków i tarasy ryżowe.
Candidasa
To spokojna nadmorska miejscowość na wschodnich krańcach wyspy. To miejsce dla osób, które szukają spokojnych plaż z dala od turystycznego zgiełku. Surfing jest tutaj niemożliwy. Polecałabym miejscowość dla nieco starszych podróżników. Nieopodal Candidasa znajdują się tradycyjne wioski, gdzie można zobaczyć dawne zabudowania i warsztaty z rzemiosłem. Zdaje się, że czas się tam zatrzymał. W Candidasa brakowało mi jednak dobrych, wegetariańskich knajp i warungów. Polecam odwiedzić to miejsce na dwie, trzy noce.
Candidasa jest dla Ciebie, jeśli:
- szukasz spokojnej miejscowości nad oceanem (i nie jesteś fanem surfingu),
- chcesz zobaczyć tradycyjne, balijskie wioski.
Amed
Amed to przede wszystkim miejsce na fanów nurkowania i snorkelingu. Rafa koralowa jest tutaj niezwykła, a dodatkowo w okolicy znajduje się zatopiony podczas II wojny światowej frachtowiec, którego wrak można oglądać podczas nurkowania. Mnie Amed zachwyciło niezwykłym widokiem na najwyższy wulkan Bali Mount Agung. W okolicy znajduje się też jedna z najbardziej znanych świątyń na Bali, której zdjęcia są na Instagramie wizytówką Bali.
Amed jest dla Ciebie, jeśli:
- chcesz posnorklować lub ponurkować
- chcesz nacieszyć się widokami na wulkan
- chcesz odwiedzić świątynię Lempuyang i strzelić sobie legendarne zdjęcie w bramie świątyni
Kintamani
Jedno z najbardziej malowniczych miejsc na wyspie, którego krajobraz po prostu trzeba zobaczyć. Połączenie widoku na wulkan, jezioro i zielone wzgórza robi niezwykłe wrażenie. Pobyt w tym regionie można połączyć z wejściem na wulkan Batur o wschodzie słońca. Nawet jeśli nie planujesz wejścia na wulkan, to mimo wszystko polecam Ci odwiedzić miejscowość, choćby na jedno popołudnie. Wjazd do miejscowości jest płatny.
Kintamani jest dla Ciebie, jeśli:
- chcesz wejść na wulkan Batur,
- chcesz nacieszyć się piękną panoramą z wulkanem w tle,
- chcesz odwiedzić okoliczne wioski lub skorzystać z term.
Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego artykułu wiesz już, gdzie chciałbyś zatrzymać się na Bali. Być może jedno z tych miejsc będzie Twoją bazą wypadową, a do kilku regionów zorganizujesz krótsze wyprawy lub weekendowe tripy. Dla mnie idealnym rozwiązaniem było posiadanie bazy w Ubud i wybieranie się stamtąd do północnych i wschodnich regionów Bali. Wszystko zależy od tego, jak długo zamierzasz zostać na Bali i czy jednocześnie pracujesz zdalnie. Ja, podróżując po Bali, pracowałam zdalnie i chociaż Internet w bardziej oddalonych zakątkach, nie jest niezawodny, udało mi się utrzymać mój rytm pracy przez cały, dwumiesięczny pobyt w różnych regionach Bali. Jeśli przygotowujesz się właśnie do wyjazdu, koniecznie zajrzyj do wpisu z kilkoma wskazówkami, które sama chciałabym wiedzieć przed wyjazdem: Bali – co musisz wiedzieć przed wyjazdem?
Jak zawsze zapraszam Cię też na mój Instagram, gdzie w poprzednich postach i reelsach znajdziesz wskazówki i polecenia z Bali.
Źródło map: Google Maps
9 komentarzy
Kasia
Aniu, mega pomocny artykuł! Czytałam już kilka na temat Bali, ale nikt tak super nie rozpisał zalet i wad danego regionu. Dzięki za ten wpis! 🙂
Anna Wroniecka
Bardzo się cieszę, że się przydał! <3 Sama szukałam o tym informacji przed wyjazdem i tak nie do końca czułam klimat tych regionów, dlatego starałam się to bardziej przybliżyć. 🙂
J
Aniu
Proszę daj jakiś Insta do siebie, chciałabym poradzić się Ciebie odn wycieczki na Bali
Anna Wroniecka
Zapraszam na IG @jaktosiemowi 🙂
Grażyna
Pięknie i jasno opisany temat każdy kto przeczytałam ma full info I może podjąć dobrą decyzje
Anna Wroniecka
Dziękuję Grażyna! Cieszę się, że wpis jest pomocny. 🙂
Pingback:
bea
Świetny opis – fajnie, że taki spersonalizowany:)
Anna Wroniecka
Dziękuję, Bea! Bardzo się cieszę, że Ci się przydał. <3